Szkaplerz karmelitański. Wszystko, co trzeba o nim wiedzieć

Szkaplerz karmelitański. Wszystko, co trzeba o nim wiedzieć

Najświętsza Maryja Panna jest matką nie tylko Jezusa. To matka każdego katolika. Codziennie troszczy się o nas i jest gotowa nas wysłuchać o każdej porze. Wyprasza dla nas łaski u swojego Syna, przebacza i pochyla się nad wiernymi. Jej niekończąca się i bezgraniczna miłośćdaje nam poczucie bezpieczeństwa i sprawia, że lubimy się zwracać do niej w modlitwie. A czy wiesz, że z Matką Bożą można też zawrzeć przymierze? Jak to zrobić? Bardzo łatwo! Przyjmując szkaplerz karmelitański. Czym on jest i jakie korzyści duchowe niesie dla osób, które noszą go na co dzień? Jeśli interesuje Cię odpowiedź na te i inne pytania, pozostań z nami przez chwilę.

Co to jest szkaplerz?

Na początek trochę teorii. Szkaplerz – co to jest? Pod tym tajemniczym słowem kryją się tak naprawdę dwa znaczenia. Może nim być wierzchnia część habitu zakonnika w postaci płachty materiału z otworem na głowę, okrywającego barki i opadająca na plecy i klatkę piersiową. Zwykle tego typu szkaplerz jest wykonany z tej samej tkaniny, co habit. W zakonach męskich nakłada się go na pelerynę z kapturem i płaszcz.

Szkaplerzem mogą być także dwa zszyte ze sobą kawałki sukna połączone tasiemkami. Jeden kawałek opada wówczas na plecy, a drugi na klatkę piersiową. Niesłychanie ważne jest, aby na suknie były wyszyte imiona Zbawiciela i Matki Bożej albo aby przedstawiono na nich ich wizerunki. Co ciekawe, tego typu szkaplerz jest dostępny dla… Osób świeckich. I to właśnie jemu poświęcimy kolejne akapity.

Szkaplerz karmelitański – kiedy powstał?

Aby jak najlepiej zrozumieć ideę szkaplerza karmelitańskiego, musimy na chwilę cofnąć się w czasie do XII wieku, ponieważ tam właśnie sięgają jego początki. Są też nierozerwalnie związane z pustelnikami, którzy prowadzili modlitewny tryb życia na górze Karmel w Palestynie. Po upływie kilku lat zbudowali nawet klasztor na Karmelu oraz kaplicę poświęconą Matce Bożej. Zakonnicy poprosili wkrótce patriarchę Jerozolimy, świętego Alberta, aby wskazał im regułę zakonną, na której oprze się ich wspólnota. Stała się ona podwalinami dla funkcjonującego do dziś zakonu Braci Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel, znanych jako zakon karmelitów.

Jednym z generalnych przełożonych zakonu był Szymon Stock. W nocy z 15 na 16 lipca 1251 roku doznał on objawienia. W wizji tej Matka Boża przekazała mu szkaplerz w postaci szaty i zapewniła, że jest on znakiem Jej szczególnej łaski oraz opieki dla jego zakonu. Powiedziała również, że każdy, kto będzie miał na sobie szkaplerz w dniu śmierci, uniknie ognia piekielnego, ponieważ jest on tarczą przeciwko wszelkim niebezpieczeństwom. Co ciekawe, o wartości szkaplerza Maryja przypomniała podczas objawień w Lourdes i Fatimie. Małej Łucji powiedziała nawet, że „szkaplerz i różaniec są nierozdzielne”.

Mijały lata. Legenda głosi, że w 1322 roku papież Jan XXII wydał Bullę Sobotnią, w której powołał się na własną wizję i spotkanie z Maryją. Matka Boża miała mu wówczas powiedzieć, że kto umrze w szkaplerzu, w pierwszą sobotę po śmierci zostanie wybawiony od czyśćca. Pewnie zastanawiasz się, dlaczego mówimy o legendzie? Badania historyczne dowiodły, że wspomniana Bulla jest prawdopodobnie falsyfikatem, który powstał na Sycylii w XV wieku. Nie zmienia to jednak faktu, że Stolica Apostolska wielokrotnie przyjęła prawdziwość obietnic Maryi i przywileje wynikające z noszenia szkaplerza, zaliczając go jednocześnie do sakramentaliów. Oficjalnie jednak, po raz pierwszy do szkaplerza odniósł się papież Klemens VII, który ustanowił nabożeństwo szkaplerzne a dzień 16 lipca przyjął jako datę wspomnienia Matki Bożej z Góry Karmel.

Królowa Jadwiga i święty Jan Paweł II – co ich łączy?

Szkaplerz karmelitański! Szkaplerz zyskiwał coraz większą popularność już od przełomu XIII i XIV wieku, stając się jednym z najbardziej wyrazistych przejawów pobożności maryjnej. Przy klasztorach karmelitańskich powstawały bractwa szkaplerzne, które przyczyniły się do popularyzacji nabożeństw szkaplerznych. Dodajmy przy tym, że sakramentalia te nosili wszyscy – począwszy od najuboższych przedstawicieli społeczeństwa, przez szlachtę i hetmanów, na władcach kończąc. Oczywiście szkaplerz na stałe wpisał się też w życie duchownych – księży, biskupów i oczywiście papieży.

Szkaplerz był znany również w Polsce. Jak pokazuje historia, jego noszenie zapoczątkował król Władysław Jagiełło oraz królowa Jadwiga. Nosili go też niemal wszyscy polscy władcy, w tym: Władysław IV, Jan III Sobieski, Jan Kazimierz czy Michał Korybut Wiśniowiecki. Nie można zapominać też o tym, że ogromną czcią szkaplerz karmelitański otaczał papież Polak – święty Jan Paweł II. Karol Wojtyła przyjął go już w wieku… 10 lat!

Szkaplerz karmelitański – jak wygląda?

A jak dziś wygląda szkaplerz karmelitański? Reguła głosi, że powinien być wykonany z wełnianego sukna koloru brązowego. Na jednej jego części powinien widnieć wizerunek Matki Bożej Szkaplerznej, a na drugiej – Najświętszego Serca Jezusowego. Tak, jak w pierwotnej wersji, powinien być noszony w taki sposób, aby z jednej strony opadał na plecy, a z drugiej – na klatkę piersiową. Ale uwaga! W 1910 roku, na prośbę misjonarzy z Afryki, papież Pius X zgodził się, aby szkaplerzem mogły być też medaliki szkaplerzne z Matką Bożą z Góry Karmel i sercem Chrystusa.

Znaczenie duchowe szkaplerza karmelitańskiego

Szkaplerz karmelitański niesie ze sobą mocne znaczenie duchowe. Przede wszystkim jest on Szatą Maryi, a to oznacza, że stanowi znak pokuty i nawrócenia. Każdy, kto go przyjmuje, wyrzeka się grzechu, odnawia przyrzeczenia Chrztu Świętego i powierza swoje życie Matce Bożej. Obiecuje Jej służyć i Ją naśladować – szczególnie w kwestii czystości i pokory. Pragnie się z Nią zjednoczyć i głosić jej cześć.

Dlaczego warto przyjąć szkaplerz karmelitański?

Wiesz już, jaka jest historia i duchowe znaczenie szkaplerza karmelitańskiego. Czas więc przyjrzeć się korzyściom, jakie daje jego przyjęcie. Tym, co najistotniejsze, jest oczywiście bezwzględna opieka Matki Bożej – zarówno na co dzień, jak i w trudnych życiowych sytuacjach oraz niebezpieczeństwach. Szkaplerz jest więc formą przymierza z Maryją – naszą duchową Matką. Tak, jak obiecała Matka Chrystusa, ten, kto nosi szkaplerz, w godzinę śmierci zostanie uchroniony od ognia piekielnego. Co więcej, osoby, które będą żyły w czystości według stanu i zachowają wierność modlitwie, w pierwszą sobotę po śmierci zostaną wybawione z czyśćca. Noszenie szkaplerza zapewnia też uczestnictwo w dobrach duchowych całego zakonu Karmelitańskiego – mszach świętych, pokutach, ofiarach i modlitwach, zarówno za życia, jak i po śmierci. Zgodzisz się więc, że gra jest o naprawdę wysoką stawkę?

Przypominamy jednak, że samo noszenie szkaplerza karmelitańskiego nie wystarczy, aby dostąpić łask obiecanych przez Matkę Bożą. Konieczne jest także spełnienie innych obowiązków – wynikających po prostu z przynależności do wielkiej wspólnoty Kościoła. O czym mowa? Oczywiście o czynnym uczestniczeniu w mszach świętych, przystępowaniu do sakramentu Eucharystii oraz Pokuty. Ważne jest także, aby każdego  dnia odmawiać modlitwę do Matki Bożej, unikać grzechu i czynić dobro dla bliźniego. Zgodzisz się, że to niewiele, jeśli wziąć pod uwagę, że „nagrodą” jest wybawienie od ognia piekielnego?

Modlitwy do Matki Bożej Szkaplerznej – znane i mniej znane

A czy wiesz, że poza klasycznymi i powszechnie znanymi modlitwami do Matki Bożej, możesz odmawiać inne, mniej znane, jakkolwiek równie pięknie i przybliżające do uzyskania zbawienia? Z myślą o osobach, które przyjęły szkaplerz, powstał Modlitewnik do Matki Bożej Szkaplerznej. Świetnie sprawdzi się ponadto Nowenna do Matki Bożej Szkaplerznej. Nic też nie stoi na przeszkodzie, aby odmawiać różaniec czy litanię poświęconą Najświętszej Maryi Pannie. W ten sposób możesz poprosić Matkę Chrystusa o wstawiennictwo u Boga, a także wyrazić miłość i zaufanie, jakimi Ją obdarzasz.

Jak przyjąć szkaplerz?

Szkaplerz skradł Twoje serce? Chcesz podjąć wyzwanie, przyjąć go i wypełniać misję, jaką niesie ze sobą? Domyślamy się, że zastanawiasz się, jak przyjąć szkaplerz karmelitański? I dlatego już spieszymy z odpowiedzią. Otóż szkaplerz może poświęcić i nałożyć każdy kapłan karmelitański. Mogą tego dokonać również księża diecezjalni lub zakonnicy, pod warunkiem, że mają takie prawo i będą kierować się regułą zatwierdzoną przez kościół. A czy można samemu nałożyć sobie szkaplerz? Niestety nie. Może tego dokonać wyłącznie osoba duchowna.

Warto przy tym pamiętać, że w dniu przyjęcia szkaplerza nie ma obowiązku przystąpienia do żadnego z sakramentów. Niemniej jednak jest to bardzo zalecane. Zdecydowanie dobrym krokiem jest przystąpienie do spowiedzi, aby w chwili nałożenia szkaplerza być w stanie łaski uświęcającej. Pamiętaj jednak, że nie jest to obowiązkowa reguła, ponieważ szkaplerz jest sakramentalium, a nie sakramentem. Jeśli więc z jakiegokolwiek powodu wierny chce przyjąć szkaplerz, ale nie może uzyskać rozgrzeszenia, nic nie stoi na przeszkodzie, aby go nałożyć. Warunkiem jest jednak zobowiązanie, że w codziennym życiu będzie ze wszystkich sił unikał grzechu.

A co w przypadku, kiedy szkaplerz się zniszczy? W takiej sytuacji kościół rekomenduje spalenie go i nałożenie nowego – z tą różnicą, że tym razem można to zrobić samodzielnie, bez obecności kapłana. Podobnie postępuje się przy zgubieniu szkaplerza czy zaprzestaniu jego noszenia na krótki czas. W tym ostatnim przypadku jest tylko jeden warunek – po szkaplerz można sięgnąć ponownie, jeśli powodem przerwy w jego noszeniu nie była wzgarda. W takiej sytuacji konieczne jest ponowienie obrzędu.

Nasza rada: Jeśli zdecydujesz się przyjąć szkaplerz, koniecznie zapamiętaj datę, kiedy został on nałożony. Bez względu na to, że prawo kościelne nie nakazuje obchodzenia rocznic przyjęcia szkaplerza, możesz samodzielnie urządzić w tym dniu maleńkie święto i udać się na mszę świętą albo po prostu pomodlić do Matki Bożej i podziękować Jej za to, że darzy Cię swoją opieką.

Kawałek sukna. Niby nic takiego. Poświęcony i nałożony osobie, która po prostu stawia wiarę na ważnym miejscu w życiu, może dokonać rzeczy niemożliwych. Bo czym innym jest wybawienie od ognia piekielnego? A czy wiesz, że Ty też możesz dostąpić takiej łaski? Aby ją otrzymać, wystarczy naprawdę niewiele wysiłku. Dlatego, jeśli rozważasz przyjęcie szkaplerza karmelitańskiego – nie wahaj się dłużej i po prostu zaufaj Matce Bożej.

Wszystkie komentarze