
Pielgrzymowanie na Jasną Górę wczoraj i dziś
Pielgrzymowanie na Jasną Górę – wczoraj i dziś
Lato kojarzy się przede wszystkim ze słońcem i odpoczynkiem. Pamiętajmy jednak, że dla wielu katolików czas wakacji nierozerwalnie wiąże się z pieszym pielgrzymowaniem na Jasną Górę. To wyjątkowe miejsce, słynące z niezliczonych cudów dziejących się za sprawą Matki Bożej. Jest najbardziej znanym sanktuarium maryjnym w Polsce, które od wieków przyciąga wiernych nie tylko z Polski, ale także zza granicy. I chociaż na przestrzeni lat Jasna Góra musiała mierzyć się z licznymi przeciwnościami – chociażby związanymi z panującym w kraju ustrojem, nadal pozostaje dla chrześcijan opoką i kolebką wiary. Dlaczego? Być może dlatego, że jak mawiają pielgrzymi „Wszędzie dobrze, ale u Mamy najlepiej”.
Jasna Góra – duchowe serce Polaków
O tym, że w sierpniu Częstochowa przemienia się w prawdziwą enklawę dla pielgrzymów, nie musimy Was przekonywać. A czy zastanawialiście się kiedyś, jak głęboko sięgają korzenie pielgrzymowania na Jasną Górę? Jeśli nie, to dziś odsłonimy nieco historii i sięgniemy do bardzo zamierzchłych czasów, aby przekonać się, że Matka Boża od zawsze pozostaje orędowniczką Polaków. I nie są to tylko słowa. Miłość do Jezusa i Maryi po prostu mamy we krwi.
Pierwsza wyprawa o charakterze pielgrzymkowym – procesja z Cudownym Obrazem
Dane historyczne pokazują, że pierwsza piesza pielgrzymka na Jasną Górę sięga początków istnienia klasztoru. Odbyła się w 1434 roku i miała charakter uroczystej procesji, której celem było odprowadzenie Cudownego Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej z Krakowa do Częstochowy. Co sprawiło, że Ikona znalazła się w ówczesnej stolicy Polski? Powodem były prace renowacyjne, które król Władysław Jagiełło zlecił po rabunkowym napadzie na Jasną Górę, w wyniku którego napastnicy zniszczyli Ikonę.
Jak dotrzeć do Matki Bożej? Pieszo!
Po tym wydarzeniu Jasna Góra z dekady na dekadę stawała się miejscem coraz bardziej popularnym wśród wiernych. Przybywali oni do klasztoru w pojedynkę albo w małych grupach. Warto jednak pamiętać, że dla wielu osób podróż do Częstochowy była trudna do zrealizowania ze względu na rozmaite ograniczenia – w tym materialne. Nie zmieniło to faktu, że nasi rodacy pragnęli chociaż raz w życiu pomodlić się przed Cudownym Obrazem, dziękując Matce Bożej za otrzymane łaski, prosząc ją o wsparcie albo po prostu przepraszając za grzechy. W ten właśnie sposób narodziły się piesze pielgrzymki na Jasną Górę w takiej formie, w jakiej odbywają się do dziś.
W podziękowaniu za ocalenie miasta
Pierwsza piesza pielgrzymka na Jasną Górę, która została udokumentowana historycznie, miała miejsce w 1626 roku. 80 wiernych wyruszyło wówczas z Gliwic, aby wyrazić wdzięczność za uratowanie miasta przed napaścią wojsk duńskich w wojnie trzydziestoletniej. Jak głoszą miejskie legendy, Matka Boża rozpostarła nad miastem swój płaszcz, chroniąc w ten sposób mieszkańców i zmuszając napastników do ucieczki. 29 września gliwiczanie umieścili na Jasnej Górze sztandar z wizerunkiem Maryi. Złożyli także ślubowanie, że każdego roku będą odbywać pielgrzymkę do klasztoru.[product_photo id="2167" float="right" tpl="default"]
Pielgrzymka z Kalisza –jedyna w swoim rodzaju
Jedenaście lat później na Jasną Górę wyruszyła pierwsza piesza pielgrzymka z Kalisza, a w 1656 roku do sanktuarium przybyli wierni z Łowicza. Warto w tym miejscu wspomnieć, że pielgrzymka kaliska, która odbywa się do dziś, jest jedyna w swoim rodzaju. Dlaczego? Ponieważ pątnicy pokonują pieszo drogę w obie strony. Oznacza to, że łącznie przemierzają ok. 640 km. W tym czasie modlą się, śpiewają, dziękują Bogu za wszystko, co od niego otrzymali i cieszą się chwilami spędzonymi w gronie osób, wyznających takie same wartości.
Z prośbą o pomoc w walce z epidemią i wrogiem – pielgrzymka warszawska
A może zastanawiacie się, kiedy po raz pierwszy wyruszyła pielgrzymka warszawska? Spieszymy z odpowiedzią: otóż było to dokładnie 6 sierpnia 1711 roku. Wyprawa była wypełnieniem ślubowania, które w imieniu mieszkańców stolicy złożyli członkowie Bractwa Pana Jezusa Pięciorańskiego w podziękowaniu za uwolnienie miasta od panującej epidemii tyfusu. Co ciekawe, pięknego zwyczaju pieszego pielgrzymowania z Warszawy na Jasną Górę nie przerwała nawet II wojna światowa. Pątnicy przyszli do Matki Bożej nawet w czasie Powstania Warszawskiego.
Lata powojenne – pielgrzymowanie niemile widziane przez władze
[product_photo id="2102" float="left" tpl="default"]Liczba pielgrzymów wyruszających na Jasną Górę drastycznie zmniejszyła się natomiast w okresie powojennym. Powodem były uwarunkowania polityczne i społeczne, a także szykany kierowane w stronę katolików. Do połowy lat 70. ubiegłego stulecia pielgrzymowanie ograniczało się jedynie do grup wyruszających z Warszawy i Łodzi. W Częstochowie z kolei rozkwitł zwyczaj uroczystego witania pątników. Do dziś wejście pielgrzymki warszawskiej jest dla wielu mieszkańców miasta wielkim i niezwykle radosnym wydarzeniem, gromadzącym w Alejach Najświętszej Maryi Panny całe rodziny.
Papież Polak po raz pierwszy na Jasnej Górze i rozkwit ruchu pielgrzymkowego
Pod koniec lat 70. XX wieku zaobserwowano natomiast intensywny wzrost ruchu pielgrzymkowego. Wiernym nie przeszkodziły nawet władze komunistyczne, które surowo potępiały ich działania. Katolicy z całej Polski szukali u Maryi pocieszenia w trudnym czasie i otrzymywali je zarówno w drodze, jak i podczas modlitwy w jasnogórskiej bazylice. Jak dziś wspominają niektórzy z nich, z Mszy Świętej odprawianej na jasnogórskich błoniach powracali pełni nadziei i z energią do podejmowania kolejnych wyzwań – również tych, dotyczących wiary i życia duchowego. Na wzrost ruchu pielgrzymkowego w tym czasie niebagatelny wpływ miał z pewnością wybór kardynała Karola Wojtyły na papieża. Jan Paweł II po raz pierwszy odwiedził ojczyznę w szatach papieskich w dniach 4-6 czerwca 1979 roku. Wokół jasnogórskiego sanktuarium zgromadziło się wówczas ponad 3,5 miliona wiernych, z których ogromna część przyszła pieszo.
Ile osób dziś pielgrzymuje na Jasną Górę?
Obecnie na Jasną Górę każdego roku przybywa ponad 40 diecezjalnych i kilkadziesiąt regionalnych pielgrzymek z całego kraju. Wędruje w nich ponad 250 tysięcy osób. Najbardziej popularną nadal pozostaje pielgrzymka warszawska. Warto wspomnieć, że od lat 70. ubiegłego stulecia gromadzi ona nie tylko Polaków, ale także obcokrajowców. Jak podkreślają duchowni, biorący w niej udział, wspólna modlitwa i wędrówka stała się doskonałą okazją do nawiązania międzykulturowego dialogu. To szczególnie istotne w przypadku, kiedy ramię w ramię podążają na Jasną Górę narody, które wiele lat temu, podczas II wojny światowej stanęły po dwóch stronach barykady. Dla nich pielgrzymowanie do sanktuarium stało się wspaniałą okazją do tego, aby przełamać trudne relacje z przeszłości, wspólnie przeżywać tajemnice wiary i budować dobre relacje oparte na wartościach chrześcijańskich.[product_photo id="3805" float="right" tpl="default"]
Najdłuższa droga do pokonania, największa ilość pątników – pielgrzymka szczecińska i tarnowska
Co ciekawe jednak, pielgrzymka warszawska nie jest najliczniejsza. Najwięcej pątników jednorazowo przybywa do Częstochowy z Tarnowa. Szacuje się, że każdego roku bierze w niej udział ok. 11 tysięcy osób. Wśród dzisiejszych pielgrzymów najdłuższą trasę w jedną stronę pokonują pątnicy ze Szczecina, przemierzając ok. 620 km. Najwięcej wiernych na Jasnej Górze gromadzi święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny mające miejsce 15 sierpnia. Druga pod tym względem jest uroczystość Matki Boskiej Częstochowskiej celebrowana 26 sierpnia. Warto jednak pamiętać, że Jasna Góra jest odwiedzana przez pielgrzymów przez cały rok. Poza okresem letnim nie są to jednak pielgrzymki piesze. Zwykle są organizowane przez określone grupy zawodowe czy społeczne. W ten sposób klasztor skupia między innymi pielęgniarki, lekarzy, strażaków, policjantów, kierowców czy parlamentarzystów. Do Matki Bożej przybywają też motocykliści, krwiodawcy i młodzież – w tym uczniowie przystępujący do ważnych egzaminów.
Zwierzchnicy stolicy Piotrowej na Jasnej Górze – Jan Paweł II, Benedykt XVI i papież Franciszek
[product_photo id="2020" float="left" tpl="default"]A czy wiecie, że Jasna Góra była miejscem szczególnie bliskim sercu naszego papieża, Jana Pawła II? Karol Wojtyła przybywał do sanktuarium od wczesnych lat młodości. Do Matki Boskiej Częstochowskiej pielgrzymował także już jako duchowny. Otrzymawszy godność zwierzchnika stolicy Piotrowej, odwiedził częstochowski klasztor sześciokrotnie. Poza Janem Pawłem II na Jasną Górę przybył 26 maja 2006 roku jego następca, papież Benedykt XVI. Obecny Ojciec Święty Franciszek odwiedził klasztor 28 lipca 2016 roku. Warto jednocześnie wspomnieć, że pierwszym papieżem, który zamierzał odwiedzić jasnogórską bazylikę był Paweł VI. Papież planował przybyć do klasztoru w 1966 roku na obchody tysiąclecia chrztu Polski. Ówczesna władza nie pozwoliła mu jednak wziąć udział w uroczystościach. Złota róża – dar Pawła VI dla Matki Bożej, została przekazana ojcom paulinom dokładnie 40 lat później, przez Benedykta XVI. Dziś znajduje się przy Obrazie Matki Boskiej Częstochowskiej wraz z różą, którą ofiarował Jasnej Górze Jan Paweł II.
Aby wszystko było dopięte na ostatni guzik – przygotowania do szczytu pielgrzymkowego
Pamiętajmy również o tym, że przygotowania na szczyt pielgrzymkowy trwają na Jasnej Górze przez wiele tygodni. Ojcowie paulini oraz siostry zakonne dokładają wszelkich starań, aby sanktuarium było gotowe na przyjęcie pątników nie tylko pod względem duchowym, ale organizacyjnym. Przy klasztorze działają między innymi Jasnogórskie Centrum Informacji, Dom Pielgrzyma czy punkt medyczny będący w każdej chwili w gotowości do udzielenia wiernym pierwszej pomocy. W każdej z tych placówek pracują osoby służące pątnikom swoim czasem i uśmiechem. [product_photo id="3910" float="right" tpl="default"]
Na Jasną Górę wiedzie aż 55 szlaków pieszych liczących łącznie ponad 15 tysięcy kilometrów i biegnących od morza do Tatr. Każdego roku przemierzają je setki tysięcy wiernych, którzy nie zważając na panujące warunki pogodowe i zmęczenie, niestrudzenie podążają do Częstochowy, aby złożyć Matce Bożej swoją modlitwę. W badaniu przeprowadzonym przez tygodnik „Niedziela”, co trzeci respondent deklaruje, że pielgrzymuje często, ponad połowa pytanych twierdzi, że wyrusza na pielgrzymkę czasami i tylko 14% ankietowanych oznajmia, że nie pielgrzymuje wcale. Jeśli do tej pory nie mieliście okazji dołączyć do pątników, może właśnie nadeszła odpowiednia pora? Serdecznie Was do tego zachęcamy, bo pielgrzymując na Jasną Górę, nic nie tracicie, a możecie naprawdę dużo zyskać.
2023-08-05
Wszystkie komentarze